Najnowsze wpisy, strona 16


kwi 03 2004 urok osobisty...
Komentarze: 10

Udało mi się uniknąć szlabanu. Co prawda dostałam 2 szanse i postaram się jej nie zmarnować...

Juro wybieram się, znowu, na zakupy do Blue City...Samotna_ja jedzesz za mną??

Dziś nie grałam w kosza...

Maj będzie pięknym miesiącem, bo: będą moje urodzinki, w kioskach będzie taka fajna gazeta w której będą bardzo fajne zdjęcia....moje ;) i jadę z klasa na zielona szkołe, czyli min. Samotna_ja i Lothron(ik) i Winetr Sonata ;)

Dziś jakaś takaś ta notka ;) bez sensu...ale...pozdro for all...końce całuski!!!

sandrin : :
kwi 02 2004 Niebieskie miasto :) i szlaban witają :/...
Komentarze: 8

Dziś pojechałam sobie z Samotna_ja i Izą do nowootwartego centrum handlowego - Blue City :P byli z nami też inni "koledzy" z klasy, czyli Piotrek T., Piotrek P. i Arek D. Nie chce nic mówić, ale Arek choć chodzi z Izą, totalnie ją olewa...wolał na przykład gadać z qumplami lub wsadzać mi papierki za "trochę" duży dekold :P Głupio się czułam...no wiecie...Arek zamiast zajmować się SWOJĄ dziewczną, zajmuje się jej qumpelą :/...

A co się wiąże z C.H.??? no to wie, chyba każda dziewczyna! ZAKUPY!!! A ja jestem uzalerzniona od nich, znaczy od zakupów!!! :P

No więc po wielkiej McDonaldowej uczcie poszłyśmy rozejrzeć się jakie są tu sklepy, Galerię Mokotów zamy już na pamieć, wstąpiłyśmy do :Top Secret, House of Colours itp. W Housie, moim ulubionym sklepie, musiałam sobie cuś kupić... No i kupiłam :) bardzo ładną bluzke, którą Iza nazwała szmatą do podlogi :/ ( za te słowa dostało jej się, zemsta była, jak zawsze, słodka!) Więc cała sprawa wyglądała tak...

...We trzy wchodzimy do sklepu...rozglądamy się za fajnymi ciuchami i fajnymi chłopakami (odrazu jak chłopacy postanowili, że muszą już iść, my zaczełyśmy polowanie ;))...ja dostrzegam ową "szmatę", biorę i ide do przymierzalni, jak to ja, coś mi się spodoba to przymierzam...

...ja, ciemna blondynka, miałam problem z zasunięciem takiej zasłonki w kabinie i na ratunek przybył, nie, nie rycerz na białym rumaku :), ale taki młody facet z obsługi, miał zajebisty kolczyk między wargą a brodą :) bradzo fajny... ;)...i tak przbiegała nasza rozmowa...

Facet z kolczykiem: Czekaj pomoge Ci...

Sandra (ja) : Dzieki..

...przebieram się...po chwili...gdy wyszałm w nowej "szmacie"...

S: Gośka i jak wyglądam? Nie za mała?? Może poszukam większego rozmiaru, co??No jak ja w tym wyglądam??

G:Dobrze ( jaki długi koment co do mojego wyglądu, ale i thx :*).

FzK: I co...?

S: Fajna. Biorę!

FzK: (z takim fajnym uśmieszkiem) Nie zła... :)

...teraz czas na opis tego co się stało jak wyszłam z kabiny...

FzK:Choć tu...( pokazał mi paski, które wisały na ścianie)...wybierz sobie, który chcesz!

S:Wow, dzięki! :)

FzK: Spoko i nara...( i sobie poszedł, tyle się znaliśmy)

...Poszłam do kasy i zapłaciłam 39.00.zł za bluzke, a  gratis dostałm: pasek, który noramlnie kosztuje 29.00zł, mało ale zawsze to jakaś kasa ;) i jak się póżniej zoriętowałam kalędarz :) Fajnie co nie!?

      GŁUPI TO ZAWSZE MA SZCZĘŚCIE!!!

       ZOSANE STAŁĄ KLIJĘTKĄ TEGO HOUSE!!!

Kurwa, kazał mi się logować!!! No to od nowa.... :(

Szlaban dostanę nie z mojej winy, bo nie znałam rozłodu odjazdów bus'ów spod C.H.!? No ale...jak długo nie będe pisać notek niewątpilwie oznacza to, że...dostałam szlaban :(

Czemu ja się urodziłąm w takiej rodzienie, Boże czemu?!

Mogłabym być rónie dobrze trzynastoletnią dziewczynką mieszkającą na wsi i codzinnie rano wyprowadzała bym krowy na pastwisko :) Kochała bym się do szaleństwa w Rikim Martinie albo boskiem Enrike! Rany co ja pisze, na mózg mi już padło....

I jak zwykle się rozpisałam...hih..ale ja lubie pisać na kompie...Lothron(ik) może to potwierdzić ;)

Oki, pozdro for all i  :*!! Paps!!!

KOCHAM WSZYSTKICH!!!

DZIŚ BYŁ PIĘKNY DZIEN, KTÓRY ZOSTAWI TRAGICZNE KONSEKWĘCJE :(

sandrin : :
kwi 01 2004 1 kwietnia...
Komentarze: 12

Dziś jest prima aprylis...czyli dzień żartów i psikusów :) Ja też postanowiłam, że zrobię wszystkim żart i nie poszłam do szkoły :( Ale tak na prawde to nie poszłam, bo dostałam załamania...no w sensie, że stało się ze mną coś dziwnego... Czułam jakby odeszło ze mnie całe życie, smutek przepełniał mnie całą. Sądze, że powodem mojego stanu była kłótnia moich rodziców :( Sprzeczali się o coś, a  ja siedziałam przy kompie i sciągałam klipy Limp Bizkit, wkońcu nie wytrzymałam i wyszłam z pokoju. Poszłam do swojego pokoju  i rozpłakałam się. Spadłam na łóżko i płakałam, a zza ściany słyszałam krzyki...

Konkretnie poszłam spać, jak na mnie bardzo wcześnie, ok. dziesiątej...

Rano gdy miałam iść do budy, stwierdziałam, że olewam wszystko i leżę, od tak poprostu...wpatrywałam się bezcelowo w sufit. Nie wiem czy w ten sposób chciałam zabić czas czy uspokoić się, ale czułam jakby przypominały mi się momenty mojęgo życia...i te dobre i te złe...

Nie mam ochoty na nic, teraz dorwałam się na chwile do kompa, chcę dokończyć płytke :) Nie wiem nawet czy wyjdę dziś na kosza, raczej nie... Miałam isć z Samotną_ja i jeszcze dwoma dziweczynami z klasy zbierać pieniądze, po lekcjach, dla jakiejś fundacji, ale z tego napewno nici :( 

3majcie się ciepło i takiego stanu w jakim ja znajduję nie życzę nikomu, nawet najgorszemu wrogowi :( paps :*

               

sandrin : :
mar 29 2004 Jak tu być feministką, gdy na około Ciebie...
Komentarze: 11

 

sandrin : :
mar 28 2004 Nocny ubaw z dvd i ratunek Samotnej_ja.......
Komentarze: 8

Nie mogłam wymyślić tematu to wstawiłam buźke :)...Nawiązując do ostatniej notki, to Samotna_ja nocowała u mnie. obeszło się tym razem co prawda bez odpału, ale i tak było fajnie. Oglądałyśmy filmy( pierw na HBO"Fajna z niego babka", póżniej "Piąty element"- znaczy tylko część, bo płyta w DVD się zacinała :( a na koniec "Hannibala"). Podczas gdy Samotna_ja z zaciekawiniem ogladała "Hannibala" - horror, jaki taki - ja przysnęłam, no realnie nie wiem dlaczego. W pewnym momencie zachciało mi się spać, zamknęłam oczy i odleciałam do karainy snów...Póżniej nie pamiętam co się stało, ale wiem, że musiałąm się obudzić, bo Samotna_ja nie umiałaby wyłączyć całego sprzętu :)

Musze jeszcze opisać całą akcje z włanczaniem DVD; na pozór prosta sprawa, przycisnąć guzik i pyk - po sprawie, ale...mi i Samotnej_ja, nam razem nic niewychodzi dobrze, no bo jak...Jak każdy wie, dvd jest podłączone do telewizora, a mój tatusiek tak zdolnie ustawiłe, że trzeba przełączyć taki pstryczek....już wyjaśniam o co biega...no bo tak, są dwie opcje: 1- przez dvd można oglądać normalnie telewizję, ale odgłosy z tv słychać przez 5 głośników od dvd , 2- oglądanie filmów dvd na dvd ;)... i na codzień jest udtawione na faze nr.1, ale nam się zachciało oglądać filmy dvd...no i trzeba znaleść z tyłu tv ten cholerny przełącznik...ile myśmy się na szukały!!! Ja mało się nie zaklinowałam miedzy szafą, na której stoi dvd i tv, a ścianą, ale ale, an szczęście mam chudsze qumpele takie jak Samotna_ja!!! Ona znalazła ten przełącznik...przy tym miałyśmy niezły ubaw...do znalezienia tego pstryczka użyłyśmy: lusterak, lampy i własnych rąk..nie będe już opisywać jaki przy tym był cyrk i co do czego służyło ;)

Miałm o czymś napisać ale zapomniałam... ;) Jak mi się przypomni to napiszę...aaa już wim ;) Mam kolejny przykład na to, jaki świat jest, był i pewnie będzie, niesprawiedliwy. Jak ja się spóżniłam do domu po nocowaniu u Samotnej_ja to dostałam od ojca szlaban :/ a jak ona się spóżniła w sobote rano odemnie to jej nic niezrobili...help....czemu mi się tacy starzy trafili...???

sandrin : :