Komentarze: 22
tak tak...chciala bym zyc, jak mowi nagłówek, ale...znow to ale :[ Ale w czwartek jest zebranie, a moje oceny sa naprawde troche nie teges..słowem sa okropne, i jeszcze dzis wychowawczyni mi obnizyla zachownie :P no i mam poprawne, ale trudno...szlaban bede miała do 18-nastki...no i oczywiscie nie bedzie notek....nie no zart, beda beda...bede dawala Pakerowi i Sy(L)wi notki na papierze i a one badz przepisywac....do czegos Was dzieffczyny trzba dziewczyny :P ehh...tak to nie ma o czym pisac, dizs miał wypalic kosz ale nie wypalił, i zakonczyl sie wynikiem Mokotów:Ochota 0:2 :D czyli wygrałysmy..ja i Biały zaliczylismy glebe i mam kolano zdarte, nie wiem jak jego stan, znaczy Białego:P i winelismy sie do mnie i siedzielismy...Paker-pogromca krzaczastych brwi...Sylwia- zarośnięta brewka...Biały - śpioch :P
pozdroffka :*