sandrin

zakochałam się w tej piosence:D wiem wiem...totalne disco polo, ale fajne, szczegolnie refren...:P

ostatnie kilka dni, bylo nawet fajnych:) w sql jest calkiem calkiem...dzis rano zostawilam kurtke u sea_breeze, gapa ze mnie:P dzie na zastepstwie bab przyczepila sie do tego ze jestem za mocno umalowana i ze mam pomalowane paznokcie :/ glupia rura...szczescie ze nie zakonczyl;am lekcji uwaga, bo byla by to kleska! Dzis -czy ja nie zaczest uzywam tego slowa :>:> - no wiec dzis tez, mnie i Barbie zatrzymali wiejskie - czyt. straz miejska - i przepytywali, zeby bylo smieszniej barbie miala w plecaczku fajki :P ale puslili nas wolno, tylko mowili zebysmy uwazaly na zboczencow i zlodziej :D kocze bo to chyba wszo :P no to fru....go! :P ide grac z ponczkiem w cos tam cos tam...

idzie jas przez las i w gowno wlazl...

dzis chłopacy z mojej klasy zrobili strajk w szatni, bo wychwawczyni nie zeszla i cieciowa nie chcial nam otworzyc boksu :D usiedli na podlodze, robili mor i nikogo nie przepuszczali, wieszali sie na kratach! bylo zajefajnie :D

Byłysmy tez na basenie, mialysmy przeplynac 20 dlugosci ale padlam po 16, tylko sianko przeplynela wszystko...Monika chiala mnie przytopic i, ja biedna dziecko co plywa tylko dlugosc basenu w 10 sec., i opilam sie wody od chuja!

Jutro mam durne sprzatanie swiata...i ide z moja odpalowa klasa na Szczesliwice :P jedyny plus tego caloego cyrku, to to ze wczesniej konczymy lekcje:D

Gdyby kózka kwiecień plecien, to bu slimak chuj ci w dupe :D

Moje zycie jest niespokojne tak jak morze podczas sztormu...czuje sie rozdarta, nie wiem jak mam postepowac, ktora pojsc droga by osiagnac zamierzony cel i by bylo dobrze...dzis bylo zebranie, na szczescie moi starzy wyjechali na dzialke, bo juz mieli by za co mnie objechac :P jutro spotylkam sie z qumplem, wszyscy mowia ze zle robie, bo to ex-najlepszy przyjaciel mojego bylego...ale ja i tak wiem swoje! jedyna osoba, ktorej sie -moze bym- posluchala to sea_breeze :-* Moze sie zorganizuje i zaczne pisac od nowa?? kto wie...moze znajde nowa motywacje?? Czuje ze moje zycie, kiedys tak kolorowe jak trecza, staje sie czrno biale, jak stary film...trzeba cos zrobic, trzeba cos zmienic..trzeba zyc...

dziekuje wszystkim ktorzy byli ze mna i w chwilach dobrych i zlych: sea_breeze i  izunikass :-* thx ze jestescie!

tak praktycznie to nic co moze kogoś interesić:P no bo po co...:P Życie się toczy jakoś powoli, choć ten tydzień jakoś dziwnie szybko minął...pewnie dlatego że tak bardzo chciałam znaleść się w Wawie, ale osoby na której mi najbardziej zależało wyjechała do Niemiec :/ Jedna z moich qumpeli "wypieła" sie na mnie...ani be ani me ani kukuryku...nie to nie. Zostały mi jeszcze Iza i Kaśka (do Kaśki; co do kolczyków to we wrześniu bo Młody Bojar nie ma kasy:P)...Byłam na zakupach, które - jak chyba każdej dziewczynie - poprawiły mi niezmiernie humor :D No i mam mały problem...może ktoś ma pomysł na zajefajny prezent dla chłopaka (rzecz jasna mojego :P)...bo ja jakoś nie ma dobrego pomysła, tylko oklepane bokserki i jeszcze jeden ale go znaleś nigdzie nie moge. Jak ktoś jest inteligent to w komentach, proszę ładnie, napisać podpowiedz for moi :) dzieki z góry...

Pozdro for all :*

hehe...jak zwykle nie wiem od czego zacząć. Zdecydowałm się na kom bek, bo stwierdziłam, że dość tej laby i powracam do pisania (tak naprawde to jutro wyjezdzam na dziłke i znowu byebye na 3 weeks). Uregulowałam już moje życie prywatne :P i tak pewnie mało kto to przeczyta, bo wszyscy już o mnie zapomnieli, zobaczymy kto ma jednak dobra pamięć :P