Komentarze: 4
Dziś pani do języka polskiego dobiła mnie całkowice. A mianowicie to co powiedziała; stwierdziła, że SPUCHŁAM na twarzy...spytała się czy się dobrze czuje, bo jestem blada. Next dodała, że coś tam pewnie przytyłam! Skandal! Moim zdaniem to pewnie przez nowego fryza...od początku twierdziłam, że wyglądam jak pół dupy zza krzaka! Taka jest prawda i nie ma co się oszukiwać!
Cholernie się ciesze, że już nareszcie weekend. Dziś odwaliłam lekcje angielskiego (od 17.30 do 18.30) i jestem free! Tylko, że jutro, w sobote, musze iść na kółko dziennikarskie, bo to spotkanie jest ważne i coś tam coś tam, jakieś pierdoły!
Kończe na dziś, bo ojciec mnie pędzi....zachciało mi się mieszkanie remontować! Teraz pokój jest malowany, kuchnia już skończona (nowe: szafi, kafelki..słowem wszystko!).
A tak jeszcze napisz, dla ogólnej informacji, że chyba napewo łapię doła! Jak ktoś zna jakieś sprawdzone i skuteczne sposoby na pozbycie się złego humoru, to piszcie....może mnie uratujecie!!!!
Gośka co z niedzielnym wypadem do kina??? Idziemy??? Jak tak to na co??? "21 gramów"???
FREE IS LIKE A WIND!!!