Archiwum 11 czerwca 2005


cze 11 2005 Polak Pije Polak Kocha jak Nie Pijesz To...
Komentarze: 12

boze jak w zyciu wszystko potrafi zmienic sie w 5 min o 180 stopni...jedna rozmowa, jedno slowo, jedno spojrzenie....jeden gest...a wszysko jest inne...

U mnie tak pol na pol...znow sie w fajki wciagnelam, ale srac na to:P Znow chodze na boiska, na to juz nie sram bo jet fajnie, kilka osob juz mnie denewuje ale srac na nich:P Przepraszam Gosie za to co sie stalo, ale juz ustalone ze nie bedziemy zaczynac pewnego tematu :( :)

Zobra teraz czas na Goclaw, bylam dzis z sianem na te wsi i jak prowadzilam panny moja droga nad wisle to dotarlysmy...w dzwne miejsce, ja odwazniak spierdalalam pierwsza, bo taki ze mnie chojrak:P tyle powiem....:P ale jak trafilysmy nad wisle to fajnie byl...moje downy-daria i sianko-most przez rzeke budowaly z kamieni:P po tym jak wrocilam do domu, przystojniaki-wiesniaki wylazly grac w noge :P ale Sylwia bawila sie w repotrer i relacje na zywo mialam w postaci zdjec :P

Dobra zmulac nie bede, pozniej juz tylko z Gosia i Kama spacerek po dzielnicy i do domu...tak jak by do domu, bo jeszcze ponad z Kaska chodzilam :P

SPac mi sie chce, zamulam....DObranoc wszystkim:P

sandrin : :