kwi 15 2004

VOLT PARY...nieprzeżyje jak nie pójde!!!...


Komentarze: 21

Ja poprostu musze!!! Bez 2 zdań... ;( Ale wszystko, niestety, jest na złej drodze...

Dlaczego ja mam takich głupich rodziców???Dlaczego??? Rodzice Samotnej_ja się zgadzają, tak samo i Słońća14, a ja...zawsze zostane taki samotnik, "osobnik boczny", no bo po co ja mam prowadzić życie towżyskie, no po co....moi rodzice powie tak myślą. Masz dziecko 3 qumpele na krzyż i się ciesz, że wogóle masz :/ \

NIENAWIDZE ICH!!!

Ja musze iść z dziewczynami na tą impreze, bo nieprzeżyje :P No naprawde.

Dziś w budze myślałam tylko o tym! Zamiast pisać date 15.04.04 pisałam 17.04.04 a no KOSS'ie napisałam 16.04.04...buu...ja jak o czymś myślę to bez przerwy...:D

jak pomyśle, że one będą się świetnie bawić bezemnie to...krew mnie zalewa!!!

Dobra koncze to pisanie o volt party....

Ostatnio doszłam też do wnoisku, że jestem : małą, pyskatą, rozpieszconą(choć nie wiem przez kogo) brzydką zazdrośnicą...głupio brzmi, ale chyba tak jest....odkryłam sama siebie, to daje do myślenia...

...tak jak jutrzejsza kartkówka z histerii :(

Pozdro for all...i mam nadziję, że macie fajniejszych rodziców niż ja, takich nie sądzących, że jak gdzieś pójdziecie to was odrazu: zgawłcą, posiekają, będą chcieli za zwłoki okupu i że nie będziecie palić, pić i brac jakiś prochów....paps :*

Moja matka wczoraj rzuciła piękny tekst:

"...Mam nadzieję, że ty mnie tylko straszysz, że palisz..."

Tak mamo, trzeba mieć nadzieję, a nadzieja matką głupich :P

sandrin : :
16 kwietnia 2004, 18:36
no i oczywiscie wielkie dzieki za wpisiki :D
16 kwietnia 2004, 18:35
to ty palisz??? oj nie ładnie ...ale myśle ze wiesz co robisz....wiem tez ze taki nawyk ciezko przerwac a co do rodzicow to \"podliz \"(pomoz mamie ,np w kuchni albo posprzataj w domku) sie troszke... mnie przewaznie puszczali ale to zawsze pomaga ... pozdroweczka
16 kwietnia 2004, 14:33
Hmm... moi rodzice zgadzaja sie na to, zebym szla na impreze... :P tzn. ja ide jak chce =] mowie kiedy wroce, to wracam o tej danej godzinie i jest git. Dopshe wiedza, ze na dyskotekach sa narkotyki, alkohol i papierosy, ale mnie to nie ciagnie procz tego 2 :P hehe :) Tzn. ja tylko pijem smirnoffa ice lub malibu, no i czasem reds\'a i nic wiecej :p ale nigdy nie upilam sie tak zebym miala jakiegokolwiek kaca i nic nie pamietala... ufaja mi. tak mi sie przynajmniej wydaje :p
16 kwietnia 2004, 08:20
Jesli chozi o Volt Party to nawet nie wiesz jak zaluje... Nie rozumiem twoich rodzicow, ja tam bylam pierwszy raz juz rok temu, w sumie bylam 2 razy i nic mi sie nie stalo... A co do fajek, to twoja matka jest cudowna, a ty w odpowiedziach nie lepsza ;) (bylam swiatkiem)... no ale trudno...
16 kwietnia 2004, 08:18
\"no i moze wintersonacie\" to mi sie podoba, hehe... Oj rozpisales sie troche Marcinku to fakt ;) Ale Sandrin moze sie nie obrazi, jak myslisz??? ;) A co do kartkowki, to ehh... Co z tego, ze kulam 2 godziny, skoro i tak nic, ale to nic nie wchodzi mi do glowy??? Buu... :( Powodzenia, i nie dziekuje :)
lothron(ik)
15 kwietnia 2004, 22:46
Yupi... !! Wreszcie pierwszy... ;D Eh... Wiem jak jest Ci smutno i tego, że Ci współczujnie będę pisał po raz 100, ale wiedz, że tak jest... ;D Temat rodziców zostawiam, bo poprostu ich nie znam, ale można przypuszczać, że nie chcą Cie pusić, bo sie o Ciebie martwia... Tak wiem, wiem... Ty powiesz: Co mnie to obchodzi... Ja chcę isc i koniec kropka... Tylko pamietaj: nie wszystko uklada sie zawsze po naszej mysli (Boshe... jakie ja glupoty pisze)... Sam sie o tym przekonalem 08.03.2004... Dobra... Juz nic nie piszę... :/ Co do tych pieciu okreslen o Tobie, ktore napisalas to: z 4 sie nie zgadzam, a z ta 1 to poprostu nie wiem... Wynika z tego, że tak nie jest, a mowi to osoba, ktora zna Cie CALKIEM dobrze... ;) \"zgwalca, posiekaja, beda chcieli za zwloki okupu (...)\"... ;D To mi siępodoba... Oh ta fantazja (rodziców ;P)... A co do tego ostatniego tekstu twojej mamusi ;) to rzeczywiscie... Po co sie wypowiada jak nie wie ;P... Oki... Sadze ze koment jest wystarczajaco dlugi.... Tak... ?? O

Dodaj komentarz