Najnowsze wpisy, strona 2


kwi 15 2005 :) SKS wieczne jest :)
Komentarze: 19

Siema ludziska :P Przed państwem słynna Sy(L)wia którą wszyscy kochają :D

Chce wam opowiedzieć bajkę, bajkę która jest prawdziwa :P

Kto pamięta co robił 14 listopada 2004 roku?? Haha pewnie raczej nikt  A ja pamiętam bardzo dobrze. 

To jest dzionek w którym poznałam panią Sandre  Zwykły spacerek, sesja zdjęciowa, wizyta u Małej itp.:D

 Wesoło było nie ma co  Tak się zaczęło niewinnie i trwa do dzisiaj  :P

Pełno problemów, konfliktów między ludzkich a my nic :D

Przeżyłyśmy klika dni temu tylko małe nieporozumienie i zero kłótni :P

chociaż już minęły prawie 6 miechy  Jesteśmy the best hehe :D

 

P.S sorry ze wklejam to z opoznieniem, ale wczoraj nie bylo mnie przy kompie...tak tak, wczoraj byla 6 rocznica SKS:* pozdro

sandrin : :
kwi 07 2005 Teraz....
Komentarze: 33

Dopiero dzis dotaralo do mnie ze Papiez odszedl....pojechalam z rodzicami na ul.Jana Pawla II i zapalilismy swiecki, nie tylko my, tysiace innych warszawiakow, smutne, ale jestem szczesliwa ze tyle osob oddaje mu czesc...Jak do tej pory nawet jedna lzanie splynela mi po policzku, a dzis jak tam stalam i patrzylam w plomien swieczki i nagle wszystkie samochody zaczekly trabic, to poprostu cos we mnie peklo, i od tamtej pory placze...jest mi poprostu, jakos tak....czuje sie taka samotna, jak bym stracila cos cennego...  ;( Jutro ide na msze o 20....

 

teraz troche rymow mojej przyjaciolki Sy(L)wi :P robiysmy sobie maly pojedynek na rymy :)

Nie moge być gorsza w końcu ty jesteś młodsza.

Napisałaś spoko rymy nie wiedziałam że stać cie na takie czyny 

Teraz moja kolej idź se wódy lepiej polej. 

Jestem BaNdZiOrEk kochany głupolek, myśle we wtorek lepiej zapomnij rozporek

Kocham bardzo jedną panią, zawsze pujde za nią. Wiem że ona kocha mnie też. 

Tak tak ciesz się ciesz. SkS nas połączyło w sercach się miło zrobił. 

Pełno problemów koło nas,ale z nami wszystko idzie w las.

Niczym sie nie przejmujemy i swoją miłośc w rymach wyznajemy.

Kochamy się kochac będziemy  razem do końca życia idziemy.Nie damy się nikomu zamkniemy sie u mnie w domu. 

Na zawsze SkS po życia kres Nie ważne kto co mówi nie ważne kto co lubi. 

Przyjaciółkami dokońca zostaniemy nie ważne ile czasu zmarnujemy!

 

Sandra ma kochana roześmiana już od rana. 

Wszędzie ją już słychać Aga z zazdrości znowu będzie zdychać. 

Super to dziewczyna do przyjaźni z nią to jest przyczyna. 

Przyjaciólka ma kochana przez niektórych nie lubiana

 

no tak...buzi dla moich kochanych tus tusiow (Wojtka i Mateusza), Kamili-czemu nie zapodalas na dwor:>, Sylwi-wiesz ze na Torwar jedziemy:>, i wszystkich innych...a no i Patycaka:*:*:*

sandrin : :
kwi 03 2005 ;(
Komentarze: 16

pisalam wczoraj notke, ale jak podano informacje o tym, ze Papiez oddszedl to ...wylaczylam kompa odrazu ;( Smutno mi sie zrobilo, ze Ojciec Świety zmarł, był to czolowik tak dobry, był Polakiem, był....ale teraz jest w lepszym świecie:)

nie bede pisala co u mnie, bo teraz jest to malo wazne...

Panie świec nas Jego dusza...

;(

P.S. chciala bym jeszcze podziekowac a_k_a_s_h_a za zrobiene tego pieknego szablonu:* Bedzie u mnie na blogu, tak dlug jak ja bede Dorotka (tą z Czarnoksieznika  krainy Ozz) w rozowych bucikach:*

sandrin : :
mar 31 2005 Over and over ......again
Komentarze: 79

szla z glowa w chmurach, gdy na ziemie sciagna ją szary obraz rzeczywistosci.....Nie wiedziala z poczatku co się stało, ale otrzasnela sie i zorietowala sie ze znow tylko soba....Nie przeraziło ja to,bo przywykla....zrzucila maske marzen i poszla dalej przed siebie....

Ona zadaje sobie czesto pytanie, co ona tu robi, jaka ma role w tym zyciowym filmie; dobrej corki...a moze zbuntowanj grzesznicy....nie mogla znalesc odpowiedzic choc tyle razy zaglebiala sie w glebinach swojej duszy...mysli...rozumu....

Czemu musi byc szczesliwa..sama sie do tego zmusza czy inni tego wymagaja...stara sie nie ufac nikomu, ale jej serce kocha drugie serce,a ona  nie moze sie z tym pogodzic....boi sie...kocha tez  inne serca z dalekiego miejsca, ale tego tez sie boi....boi sie milosci do serc ktore moze stracic lub zranic.....

czy znajdzie miejsce na tej planszy uczuc....kim jest teraz dla innych, mysli ze nie ma nikogo, ale jednak...sa ludzie ktorzy kochaja jej serce...niechce dopuscic do siebie takiej mysli, ale cicha nadzieja w jej glowie podpowiada, ze oni sa....a ona ja zaczyna slyszec.....

let me love you....

sandrin : :
mar 27 2005 Święta...Święta....!
Komentarze: 16

no tak...sorry ze tak mało pisałam ale pojawiło się pare promyków słońca i Sandrinka wybyła z domciu...Grałam z chłopakami w piłke, spotykałam się z a_k_a_s_h_a ....itp., a no i jeszcze ogladalam z chłopakami Piłe i inne filmy...ale chyba słowo "ogladanie" to za duzo powiedziane, bo ciagle sie z czegos śmialiśmy,nawet jeśli nie byo z  czego :D

Święta....dziś miałam isc na rezurekcje, ale nie poszłam bo mi sie ie chciało....tylko Ci co grzeszą, chodzą do Kościoła :P póżniej o 9.15 byłam na śniadanku u rodzinki...czyli wielkie rodzine gadanie, ploty, poglądy, wspomnenia(..."a pamiętacie jak Sandra zamkneła sięw lodówce..."dla nie ktorych mniej śmieszne,a dla innych bardziej), rozmyślania, plany....i objadanie się..jajka, pasztety, barszcze, sałatki i inne takie...wypiłam z bratem ciotecznym troche a dużo rosyjskiego winna i bylo mi gorąco i zabawnie...Byłam, na obcasach.... a wiec, obcasy + schody = połamana Sandrin :D ale zyje, tylko mięsieńw łydce nadciągnełam...:P

Dobra nie bede przynudzać...pozdrooofffki i to z wielkimi całusami i życzeniami zdrowia szcześcia i radości o Sandrinki:*

 

P.S. Prawda, że mam piękny szablon....specjalnie la mnie od mojego koffanego Lothronika:* dzięki, szablon jest super super:*

sandrin : :